Myślisz więc pisz.

czy powinno dojść do ujawnienia listy księży współpracujących z SB?

Tak powino do tego dojść każde środowisko winne poddać się lustracji bo niby czemu nie ? Rozumiem że agent agentowi nie równy choć SB zazwyczaj dosc skrupulatnie gromadziło swoje dokumenty. Lustracja powinna objąć wszystkich było by to cś w rodzaju chirugiczneog cięcia bo w innym wypadku co pewien czas będzie nam przedstawiany nowy ojciec Hejmo czy inny agent, szkoda tylko że tak późno (acha zaznaczam ze wszystko to musi być ujawnione zgodnie z literą prawa a nie kolejna lista Wildsteina albo wielka konferencja prasowa w IPNie ala Kieres i Hejmo to było średnio dobre posunięcie no choć Wildstein awansował szef TVP no no Smile

)

Po pierwsze choć nie daże sympatią Wildsteina to odrazu widać, ze nie wiecie w jaki sposób została ujawniona jego lista.
Problem w tym, że nie ma oficjalnego sprostowania ale wiadmomo, ze to nie Wildstein to zrobił.
Poza tym sama lustracja nic nie da.
Dlaczego?
Bo dla ludzi to i tak bedzie za mało. Wystarczy powiedzieć (nie ważne czy to prawda czy nie), że teczki najważniejszych agentów są w Moskwie i dupa.
Moim zdaniem należałoby wogóle IPN skasować a zawartość wszystkich teczek ujawnić i udostęnić wszystkim.
Nie wiem czy wiecie ale IPN zajmuje sie w sporej częśći podawaniem do sądu dawnych zbrodniarzy wojennych.
Jaki jest sens podawania do sądu 70 latka i skazywania go na więzienie.
Poza tym do kompetecnji IPN zalicza się równierz troska o pomniki itp.
A już nie widać by IPN tym sie zajmował.

A i ja się zgodzę, że teczki powinny być jawne. Każdy by miał do nich dostęp, jakby ktoś się poczuwał urażony, czy coś, to niech dochodzi prawdy na drodze sądowej. Ale zamiast pieprzyć się z tymi teczkami jeszcze xxx lat, to najlepiej by było rozwiązać problem.

A Wildstein przecież się przyznał, że to on wyniósł teczki. Może ktoś powie, że po prostu chciał być znany i dlatego to powiedział, a w rzeczywistości to teczki wyniósł ktoś inny, ale... Czy warto byłoby się przyznać do czegoś takiego, wiedząc jakie mogą być tego konsekwencje?

Chodziło mi o to, że przez długi czas Wildstein był o to oskarżany i nadal wielu polkaów tak myśi.
Ja jestem wogóle nie tylko za pełnoą jawnością teczek i pełnym do niej dostępem, ale również za zlikwidowaniem IPNu.

"Publikowanie tego rodzaju listy (nazwisk kapłanów podejrzanych o współpracę z SB - dop. Admin) winno brać pod uwagę również szkody moralne w sercach odbiorcó tych wiadomości, gyż prowadzi ono do podwarzania ich miłości do Kościoła i Chrystusa"

(fragment komunikatu Kurii Metropolitalnej w Krakowie)

Tekst zapożyczyłem z tygodnika "Fakty i Mity"

Jak ja coś takiego czytam to mi się nóż w kieszeni otwiera.

teraz to pod innym względem

pod każdym względem by się przydało