Myślisz więc pisz.

Opracowywując ostatnio temat o subkulturach, a dokładniej o satanistach i ich całej ideologii, natkęnłem się na ciekawy problem. Można go ująć w banalnie proste pytanie: Satanizm - religia czy filozofia?
Tym o to przemiłym oraz śmiertelnie poważnym wstępem możemy rozpocząć dyskusję...

i religia i filozofia.. zalezy jak patrzeć... mozęsz uściślić? czy jedziemy bez trzymanki?

Moja dotychczasowa wiedza na temat tej subkultury na dzień dzisiejszy jest tak, że... Według nich jest tyle odmian ich ideologii ilu członków na świecie ma ich mała społeczność. Tak więc chyba jedziemy bez trzymanki, choćby z racji tego, iż oni sami nie wiedzą co tak na prawdę satanizm oznacza, ale oni to nie my, a my to nie oni, jak to mówią. Dlatego jedziemy z tym koksem na freestylu...... Very Happy

Jak dla mnie to sataniści to kolesie któzy maja niskie wartości.... moze sie myle co jest bardzo prawdopodobne- aczkolwiek sadze ze sa to ludzie którzy w dosłownym znaczeniu tego słowa nie widza różnicy między dobrem a złem a nawet pojęcia dobra nie występuje w ich systemie wartości...
Nie wiem dużo o tym, ale z tego co niegdys sie uczyłem to tyle pamiętam:)

Ciekawa odpowiedź Bruno, ale niestety trochę nie mogę się z Tobą zgodzić. W końcu każdy człowiek, no pod warunkiem, że nim jest nie tylko z fizycznego punktu widzenia, wyznaje zarówno dobre jak i złe wartości. Nie wydaje mi się, że mogą być aż tak źli. E tam... Na wszystko są metody, tak więc pewnie i ich możny by jakoś przełamać. A jak już wspominałem albo i nie, kierują się oni czymś w życiu. To coś to mam na myśli rozum, bo to u nich jakoś jest tak, że ten cały okultyzm i czarna magia na czarnych mszach to tylko część jedna z wielu ich ideologi, która ma wzmocnić ich przekonania do ich subkultury. Podobno wszyscy są bardzo usadysfakcjonowani po takich seansach spirytystycznych Very Happy

. Ale skoro kierują się rozsądkiem to ich mentalności musi opierać się na logice. Jakiej tego nie wiem? Czy jest ona słuszna, tego też? Czy to co do tej pory się o nich dowiedziałem jest prawdą? Hmm... Nie no tego tak bez odpowiedzi nie mogę pozostawić. Uważam, że nie, gdyż nie miałoby to większego sesnu, chcą przecież pokazać siebie jak z najlepszej strony to i owszem, ale członkostwo albo uważanie się z szataniste jest dobrowolne więc czemu mieli by kłamać i mydlić oczy, a jeżeli już to robią to czy ktoś to w dzisiejszym świecie w ogóle zauważy?! No ale to tylko takie moje drobne sugestie i przypuszczenia...
Co do wartości to ciężko powiedzieć, tak między nami, to ja nie wiem tak do końca jak można rozróżniać niskie od tych wyższych wartości, oczywiście pomijając te skrajne, bo to nie o to chodzi przecież... W końcu każdy normalny [ nie wiem czy dobrego słowa użyłem ] powinien te najbardziej kontrastowe odróżniać od siebie, ale obawiam się, że w dzisiejszym świecie kiedy z każdym dniem słowa nabierają coraz to większego znaczenia trudno się w tym wszystkim połapać...

Kończąc na chwilę obecną nie chce żeby mnie ktoś źle zrozumiał, nie mam poglądu ich subkultury, nie próbuję ich bronić, ale że ostatnio dużo na ten temat przeczytałem to staram się być obiektywny jak tylko mogę.