Myślisz więc pisz.

Zestawmy te dwa filmy....naturalnie wartoby poczekać na emisję filmu " Karol człowiek któy pozostał cżłowiekiem ", ale ostatnio z paroma osobami rozmawiałem na ten temat więc teraz pytam was - który z tych filmów wedłog was lepiej przedtsawił ojca świętego - któy aktor lepiej sie wkomponował w role itp?

Jest pewien problem Bruno. Nie wiem jak u innych ale nie widać tytułu drugiego filmu. Z oczywistych powodów zatem ja i być może inni nie będą mogli się wypowiedzieć.
Najlepiej by było, żebyś podał o jakie Ci filmy chodzi w poście, a tytuł trzeba by było jakoś zmienić.
Napisz mi PM i się tym zajmę w najbliższym czasie.

To trudne pytanie z jednej strony uwazam ze rola Adamczyka byłaświetna widać spory wkład w nią samego aktora i prace. Mi się udało obejrzeć drugi film w orginalnej wersji dłuzszej o godzine i po angielsku, daje to napewno troche inny efekt szczególnie śpiewanie pieśni podczas procesji łamaną polszczyzną albo słynne polskie na zdrowie Very Happy

ci aktorzy też nie są źle szczególnie pierwszy aktor grający Karola Wojtyłe mi dosc przypadł do gustu. A jak narazie pozostaje nam rzeczywiscie czekać na druga część karola chyba anwet już wyszła we Włoszech a u nas dostępna już pod koniec października czy początek listopada Very Happy

I napisał:

Jest pewien problem Bruno. Nie wiem jak u innych ale nie widać tytułu drugiego filmu. Z oczywistych powodów zatem ja i być może inni nie będą mogli się wypowiedzieć.

naprawdę nie wiesz o jaki drugi film chodzi czy sobie jaja robisz? trzeba chyba było mieszkać na wyspie żeby nie słyszeć ostatnio jak John W. zagrał JP2 w filmie o tym samym tytule.
ja wole Adamczyka, choć nie wiem czy pontyfikat uda mu się tak dobrze odegrać jak zrobił to jego kolega z Ameryki. natomiast lata 39-78 były zdecydowanie lepiej przedstawione. dodatkowo plus za muzyke Ennio Morricone.

Trzeba liczyć na to że charakteryzatorzy sie dobrze spiszą Smile

nie zauważyłęm ze ucieło temat. Oczywiscie chodzi mi o filmy " Karol , człowiek który został papieżem" oraz " Jan PAweł II "

No cóż domyślałem się o tytuł drugiego filmu, ale dla mnie nie było wcale oczywiste o który chodzi. Może był jeszcze jakiś inny o którym nie wiedziałem. Wolałem poczekać aż się upewnię.

Idąc dalej, powiem tylko tyle że nie widziałem ani jednego ani drugiego, choć faktycznie słyszałem o obydwóch. Nie będę się zatem wypowiadać, bo cóż mogę. Jak chcecie to na zachętę powiem wam opinie mojego księdza, który omawiał na religi film " Karol , człowiek który został papieżem".
Wypowiedział się na jego temat mniej więcej tak: 'Film bardzo działający na uczuciach i emocjach ludzi, pokazuje tylko jakim wielkim człowiekiem był Karol Wojtyła, ale nie pokazuje tak na prawdę czego nauczał. To tak jakby pokazywać palcem jakąś gwiazdę na niebie choremu psychicznie człowiekowi, który zamist spojrzeć się w stronę gwiazdy przygląda się tylko na palec. '
Jeśli chcecie możecie skomentować tę wypowiedź, ja nic nie mogę powiedzieć, bo raz jeszcze mówię nie oglądałem tego i drugie filmu.
Przyznaję się z przykrością, że nie miałem czasu i jeśli to wypada możecie mi współczuć, trudno...

Który moment w filmie " KArol [...] " wzruszył was najbardziej? Mnie bardzo wzruszył moment gdy kardynał Wyszyński powiedział do kardynałą Wojtyły " Pan tu jest i wzywa CIę " moment w którym prymas tysiąclecia namawiał KArola WOjtyłę aby przyjął najbliższy werdykt konklawe na którym to wydarzeniu równiez sie wzruszyłęm a wy?

No udało mi się wreszcie obejrzeć drugą część Karola, ,, Karol - papież, który pozostał człowiekiem" wedłóg mnie lepsza od pierwszej części. W pierwszym odcinku mamy obraz początku pontyfikatu pielgrzymki do Meksyku Polski , spotkania z Matką Teresą z Kalkuty, sprawa biskupa salwadoru, stan wojenny w Polsce, morderstwo Popiełuszki, wreszcie zamach przygotowanie do zamachu przez radzieckie służby jednak Polska jest przedstawiona troche marginalnie nie ma słynnych słów na placu Zwycięstwa (msza w Warszawie jest pokazana poprzez kamerzystów przyciszajacych okrzyki tłumu) , jest za to Oświęcim. Druga część przedstawia pielgrzymke do Serbii , Afryki sprzeciwnianie się wojnie, i coraz większe oznaki choroby papież nie jest przedstawiany tutaj jako zabawny staruszek jak to miało miejsce w amerykańskiej wersji papiez potrafii krzyczeć przeciwstawiać się walczyć o swoja racje potrafi byc także bezradny wobec śmierci małego dziecka i cierpienia na świecie . Moment śmierci jest dosć wzruszający widzimy duszącego się papieża, zabieg, próbe przemówienia łzy płynące po twarzy... Za duzy plus filmu można oczywiscie uznać gre Adamczyka jak i proces charakteryzacji w której widać dołożono wszelkich starań by upodobnić aktora do granej postaci. Film można uznac za dobre dzieło jednak sporym nie porozumieniem dla mnie jest ze ten film puszczony w telewizji włoskiej juz w kwietniu u nas ma się ukazać na jesieni i to oczywiscie w kinach w telewizji pewnie koło stycznia no cuż tylko bić brawo producentom.

nuuuda, człowiek taki ciekawy a ekranizacja taka kiepska