Myślisz więc pisz.

Mam nadzieję, że każdy wie o co chodzi.
Otóż nasz ulubiony minister Roman G. postanowił, że tegoroczni abiturienci, którym się noga podwinęła otrzymają swoje świadectwo dojrzałości.
Wiem, że taka wiadmość nie wymaga teoretycznie komentarza, ale:
Czy widziecie jakieś pozytywy tej decyzji? Oprócz litości i miłosierdzia jakie pokazał Roman G. (oczywiście nie bez powodu w końcu to aż 50 tyś. osób).
Jeśli tak to proszę podać jakie?!

'laureat' amnestii nie wyjedzie do Anglii i nie zostanie zaciągnięty do obozu pracy, gdzie będą go maltretować, poniżać i zmuszać do prostytucji.

Być może tak i być może nie.
Znam co najmniej jedną osobę, która wyjechała do Anglii zanim zostały ogłoszone wyniki matur. Nie wykluczone, że wróci dowiedzieć się jak się sprawy miewają, ale jeśli ktoś poinformował tę osobę o jego wynikach, które mogły go przekonać, iż nie ma po co wracać do kraju, to za pewne zostanie na jeszcze jakiś czas za granicą.
Poza tym nie uważam, żeby to było przepustką do zatrzymania ludzi przed opuszczeniem ojczyzny, jak ktoś postanowi wyjazd to co najwyżej będzie mógł go odwlec na nieco późniejszy termin.

Inna sprawa.
Czytam sobie najświeższe informacje i doczytuje się, jako to pan Roman G. ma w swoich planach rozszerzenie maturalnej amnestii na abiturientów z ubiegłego roku (matura 2005) oraz osób, które poprawiały ową maturę w tym roku i jej nie poprawiły. Jeśli wniosek ten przejdzie to rektorzy już zapowiadają, iż koniecznym będzie wprowadzenie z powrotem egzaminów wewnętrznych na uczelnie i całą nową maturę będzie można zdawać dla sportu.
Co o tym sądzicie?!

Sądzę o tym, ze jest to bezsensu i nie widzę żadnych plusów takiej decyzji.

Smile

Skomentowałem tak gładko bo by mi sie skończyły wulgaryzmy zanim powiedziałbym co tak naprawe myslę. Smile

O ostatniej decyzji wielkiego edukatora mam hm.. opinię negatywną Wink

Natomiast w związku z tym popieram pomysł rektorów. Bo jeżeli ktoś, kto oblał maturę (i dostał prezent) zgłasza się na uczelnię, to hm... uczelnia ma prawo zweryfikować jego wiedzę. Tym bardziej, że na tym polu może dochodzić do hm.. nadużyć (?). Właśnie przez decyzję G., niesprawiedliwą, nieuczciwą i szkoda, że nie bezprawną...

Rektorzy zrobili to co powinni.
Natomiast jestem ciekawy czy ktoś pomyślał o ludziach którzy tą maturę stworzyli?
Niektórzy włozyli wiele pracy i czasu byśmy mogli przejść na system nowej matury która miała zastąpić starą i zastąpić egzaminy na studia.
Że nie wspomnę i ilości pieniedzy która poszła na ten system.
Dzięki Giertychowi mamy teraz i nową maturę dla debili i egzaminy na studia dla tych którzy jej nie zdali.
Jak to dobrze, ze mnie to już nie dotyczy.

Dewcio jedno sprostowanie: nie potrzebnie mówisz o ilości pieniędzy, która poszła; po co czas przeszły?! ona wciąż idzie i pewnie będzie jeszcze przez trochę szła; według nauczycieli jej koszty są kilkunastokrotnie większe w stosunku do starej matury. Dziękuję.
I

No mnie niestety tak:/