Forum Myślisz więc pisz. Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Myślisz więc pisz.
Forum filozoficzno-literacko-religijno-polityczno-przemyśleniowe =)
 Każdy z nas poszukuje Boga. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:24, 19 Maj 2006 Powrót do góry

O tej ciekawej teorii można podobno się skądinąd dowiedzieć, jednakże chciałbym abyśmy współnie doszli do tego czy jest ona prawdziwa czy stanowi tylko kolejny mit. Choć muszę wam powiedzieć, że każda teoria, jako że jest teorią samą w sobie to jest prawdziwa.
Zatem teoria ta głosi, iż każdy z nas bez wyjątków usiłuje odnaleźć Boga we wszystkich dziedzinach życia, we wszystkim co go otacza, gdzie by nie był, czego by nie robił, o czym by nie myślał, wszędzie i zawsze każdy człowiek poszukuje Boga.
Zgadzacie się z tą teorią czy też negujecie jej prawdziwość ?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:59, 19 Maj 2006 Powrót do góry

Ja sie nie zgadzam.
Powiedziałeś, ze absolutnie każdy robi tak jak jest powiedziane w teorii.
Ja tak nie robie.
Ja nie szukam Boga gdzie sie da.
Jak dla mnie Boga nie ma więc jasne, ze go nie szukam.
cnd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mouse
Gość






PostWysłany: Czw 7:38, 01 Cze 2006 Powrót do góry

Hmm.. No ja też się nie zgadzam. Nie poszukuję Boga w każdej czynnosci która wykonuję. Dziwna teoria. Bo przecież ludzie nie myślą tylko o Bogu. Przede wszystkim myślą o sobie.. no ewentualnie o innych ludkach.
Ja tylko uwazam, że każdy musi w coś wierzyć. Ale jak.. to już inna sprawa.
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 2:41, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Ok. Nie powiem tak na pradę czyja jest to teoria, bo być może niektórzy z was byli nie szczerzy i zupełnie zmienili zdanie.
Dlatego też proszę was o ustosunkowania się do takiego stwierdzenia:
Po co robimy w naszym życiu cokolwiek? Jeśli nie wierzymy, że ma to sens to po co się męczyć. Zakłdając, że Boga nie ma ludzkie życie to absurd, bo nie wiem co będzie potem. Wiara w Boga daje możliwość w to iż po tym życiu będzie jeszcze jedno, wieczne, ale nawet nie oto chodzi. Skoro nie szukamy Boga w tym co robimy i to co nas otacza na codzień, to tak naprawdę robimy to bez sensu, byle by robić, tylko czy to jest prawda, każdem przecież wydaje się, że to co robi czemuś służy. A skoro tylko Bóg (chodzi tu o istotę wyższą, która zepwniłaby sens naszemu życiu) może sprawić, że nasze życie właśnie nabierze sensu, to musimy go szukać zawsze. Dlaczego zawsze bo do samego końca bytu na tej ziemi nie jesteśmy pewni czy Bóg na prawdę istnieje.
Oczywiście ta teoria zakłada, że Bóg naprawdę istnieje, ale zakłada również, że człowiek o tym nigdy nie będzie pewien, dlatego usilnie go szuka i wplątuje się w wir życia, wierząc że dzięki Bogu ma to wszystko jakiś sens.

Tak jest to teoria. Nie ja jestem jej twórcą. Powiem kto jest jej autorem, ale w swoim czasie. Narazie proszę o dalsze wypowiedzi na jej temat.

Trzymajcie się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 2:46, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Nie będe się tu wypowiadał jak bardzo denerwują mnie ludzi którzy mówią, ze jak się nie wierzy w Boga to życie nie ma sensu.
Każdy organizm poprzez to co robi chce przypodobać się płci przeciwnej np.
pakowanie na siłowni, starania o lepszą pracę, o lepsze wykształcenie
po to by przekazać swój materiał genetyczny.
Sensem życia każdego organizmu żyjącego jest przekazanie swojego DNA to natępnego pokolenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 3:19, 02 Cze 2006 Powrót do góry

No, no... Dewcio Twój problem polega, że tego nikt tak normalnie nie mówi to jest toeria i z racji tego, że nią jest, jest prawdziwa jak każda jedna, bez wyjątku.
Ciekawi mnie tylko dlaczego uważasz, iż prawdziwe jest tylko to co widzisz swoimi oczami. Wydaje Ci się, że tylko to co materialne i co jest z tym związane jest prawdziwe i czysto logiczne. Problem polega na tym, że to co widzimy, tak zwane światło widzialen to tylko jakaś cząstka wszystkich fal jakie można zaobserwować, jeśli chciałbyś z czysto fizycznego punktu widzenia o tym wiedzieć. Sam zapewne wiesz, że jest podczerwień i nadfiolet/ultrafiolet, które możemy obserewować i wiele pośrednich długości fal. W ten oto prosty i namacalny sposób udowodniłem, że "Czysto logiczne rozumowanie nie da nam żadnej wiedzy o realnym świecie." - Albert Einstein, bowiem jesteśmy niedoskonali pod względem materialny, pozostaje zatem ta niematerialna sfera, która de fakto też jest niedoskonała, ale za to może uzupełniać tę materialną i na odwrót. Niestety wśród ateistów niewiele przyjmuje to do wiadomości, bo za pewne wszyscy to wiedzą. Tylko jak widać co z tego.

Nie chcąc się z Tobą kłócić, bo nie po to taki temat założyłem, powtarzam Ci raz jeszcze, że takie są słowa jednej z setek tysięcy teorii, które są niestety prawdziwe, bo tylko teoretyczne.
To tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 3:38, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Problem w tym ze do takich rzeczy jak ultrafilet czyli niematerialnych doszliśmy właśnie przez logiczne rozumowanie.
Więc twoja odpowiedź nie obala tego co powiedziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 4:05, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Teraz ktrótka odpowiedź Smile

Tylko udowodnij mi, że faktynicze doszliśmy w sposób rozumowy, bo z tego co ja wiem, to większość odkryć dokonano przez przypadek, w sposób niekontrolowany, na zasadzie dążę do rzeczy A, ale jakoś wyszła bardzo potrzebna B, o której nic nie wiem i dopiero z biegiem czasu się dowiaduję.
No cóż takie są fakty, a nadodatek możesz podciągnąć to pod prawa Murphego, bo jest i o tym mowa.
I z mojej strony to by było na tyle. Muszę w końcu zająć się modernizacją forum.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:21, 02 Cze 2006 Powrót do góry

A ty mi udowodnij, że tak nie jest.
Poza tym przypadek przypadkiem.
Czasami sam pomysł jest przypadkiem ale pojawienie sie tego przypadku jest wynikiem logiczengo rozumowania.
Poza tym zgadzam się z I i trzeba sie wząść za modernizację forum więc nie oczekujcie w najbliższych dniach wielu moim postów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:32, 02 Cze 2006 Powrót do góry

No tak... wszystko robimy w sposób logiczny bez wyjątków nawet przypadek czyli coś co nie zależy od nas w 100% też jest naszym logicznym działaniem, nieźle.
Pewnie masz rację mówiąc, że kiedy prowadząc badania chemiczne, potrącającasz probówkę gdy przechodziłeś obok niej, a wylana z niej ciecz pada na jakiś załóżmy materiał i dokonuje się bardzo ważna reakcja. I oczywiście w tym momencie, potrącenia probówki, intenstwnie i logicznie myślałeś, byłeś świadomy (tutaj także podświadomość też możesz sobie walnąć) tego ruchu rękom?
Nie wykluczam przypadku, w którym zrezygnowani z dalszych działań, poddajemy się i specjalnie machamy na wszystko ręką (dosłownie) coś potrącimy, zbijemy i teraz też przez przypadek dokonuję się ciekawego odkrycia, tu w przykładzie nowej reackji chemicznej.
Ale dobrze wiesz, że tak nie jest zawsze i nie o to chodzi.
Tu jest zapewne jeszcze jeden problem, bo być może dla Ciebie mamy wpływ na wszelkie przypadki, zbiegi okoliczności, zdażenia losowe zawsze za pomocą logicznego rozumowania, które de fakto też nie wiadomo jak sobie definiujesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:49, 02 Cze 2006 Powrót do góry

Jeśli już na przykładzie tej probówki to ok.
Sam fakt istnienia tej probówki oraz istniena tego materiału oraz tego, ze znajdowały sie one w tym czasie imiejscu jest sprawą pewnego eksperymentu który był właśnie wykonywany lub nawet były one przygotowane do wykładu. A wszystkie te czynnosci są czysto logiczne
Samo potrącenia było przypadkiem ale to, że ten przypadek mógł zaistnieć było właśnie wywołane logicznym rozumowaniem.
Że już nie wpsomnę o wnioskach które są czysto logiczne bo takich przypadków w historii mogło być wiele ale nie zostały one zauważone/zrozumiane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:06, 10 Lip 2006 Powrót do góry

Dobrze.
To teraz coś Ci powiem, to że cacząłeś tę dyskusję o przypadku itd..., która z resztą nie nawiazuje zbytnio do tematu, coś jednak udowadnia. Przez kilka kolejnych postów szukałeś argumentów i kontrargumentów, które potwierdziłyby Twoje przypuszczenia i choć tak jak mówię niby nic wspólnego nie ma to z tematem to potwierdza jego tezę, bo: wymyślając kolejne posty tak na dobrą sprawę poszukiwałeś absolutu (tutaj chodzi o odpowiedź która będzie 100% prawdą potwierdzającą niezaprzeczalnie Twoje domysły, będzie aksjomatem). Otóż według tej teorii tym absolutem ma być Bóg (z założenia), a skoro szukałeś absolutu to i Boga, a skoro to jest prawdą to teoria działa.
Jest to oczywiście teroria, ale od was zależy jak ją przyjmiecie do świadomości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 1:39, 14 Lip 2006 Powrót do góry

problem w tym, że konstruując twoje ostatnie zdanie wyszedłeś z założenia, że twoja teoria jest prawdziwa.
Niestety ja sie z nią nie zgadzam wiec nie możesz przekształcać moich zdan pod twoją teorią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 2:21, 14 Lip 2006 Powrót do góry

Piękna manipulacja słowem, brawo.

Tylko gdzie ja napisałem, że to jest moja teoria albo że się pod nią podpisuję imienieme i nazwiskiem? Kiedy dałem do zrozumienia, że to ja ją stworzyłem?!

A co do Twoich zdań, to nie ja wyszedłem z założenia i to nie moja teoria jest prawdziwa, bo ja jej nie stworzyłem.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:55, 16 Lip 2006 Powrót do góry

Zaczynając ten temat tak jak zacząłeś czyli podajac nam teorię i chciał nie chciał popierjąc ją uznajesz ją za prawdziwą, a więc nie ma różnicy czy to ty ją wymyśliłeś czy nie poniewarz w teorii ważne jest to o czym mówi.

Poza tym łatwiej pisać twoja teoria = ty ją zapodałeś niż
"nietwoja teoria którą nam przedstawiłeś".

Co do twojej wypowiedzi to Ty wyszedłeś z tego załozenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:47, 22 Lip 2006 Powrót do góry

Dobrze kończąc ten nasz dialog, bo inni się niestety nie wypowiadają.

To że popieram jakąś teorię czy też nie to nie oznacza, że można ją do mnie przypisywać w taki sposób, jakbym to ja był jej twórcą. Jest to zwykłe pogwałcenie praw autorskich.

Zgodzę się jednak z Tobą, że łatwiej jest pisać, a raczej przypisywać mi tę i inne teorię skoro ja je na tym forum zamieściłem do rozpatrzenia, ale uważam to za zły pomysł. Trzeba pisać po prostu o tej teorii nie podając jej autora jeśli nie został on podany.

Co do tego nieszczęsnego założenia, to chyba się gdzieś w tym gąszczu zdań zgubiłem, bo nie wiem o jakim założeniu myślisz? Teoria ta nie jest moim autorstwem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EST (Australia)
Regulamin