Myślisz więc pisz.

Czy wierzymy w zjawiska paranormalne i w niezidentyfikowane stworzenia?

Jak dla mnie pytanie to jest zbyt ogólne. Powinno ono być bardziej dopracowane, jakoś sprecyzowane, wyjaśnione o co dokładnie chodzi.
Dlaczego?! Bo...

Jeśli chodzi o paranormalny jako odbiegający od rozumowego pojmowania świata pod względem fizycznym, biologicznym i chemicznym to NAUKA potwierdza istnienie takich zjawisk choć nie jest jeszcze w stanie stwierdzić jak one funkcjonują, działają, nie potrafii także podać przyczyn wywołujących ich istnienie.
Dlatego też wszyscy Ci, którzy opierają się na nauce jak źródle wiedzy niemalże aksjomatycznej na pewno wierzą. Nie uchylając się od odpowiedzi jestem skłonny uwierzyć w niektóre paranormalne zjawiska, tudzież niewyjaśnione zdolności co niektórych.

Drugi człony pytania jest już dla mnie wielce niesprecyzowany i zagadkowy sam w sobie, bowiem o jakich stworzeniach jest mowa?! Dewcio z tego co wiem podajesz się za ewolucjoniste, czyli bliski kontakt z przyrodą - fauną i florą nie powinien być dla Ciebie zbyt odległy. Nie wiem czy wiesz, ale są nawet już nie przypuszczenia, ale jasne stanowiska naukowców, które potwierdzają istnienie życia w głębinach morskich, jednakże z powodów technicznych nie są oni w stanie dokładnie zbadać i sklasyfikować owych gatunków. Zatem z biologicznego punktu widzenia są one jeszcze niezidentyfikowanymi stworzeniami, można dodać - wodnymi, w które jak najbardziej mogę uwierzyć.

Za pewne nie spodziewałeś się takiej odpowiedzi zatem proszę Cię o sprecyzowanie, nawet nie trochę, tego pytania. Będziemy bardziej poinformowani =)

Trzymajcie się!

Rzecz pierwsza.
Podaj przykład takich zjawisk których istnienie jest udowodnione przez naukę.

Co do sprecyzowania.
Chodzi mi na przykłąd o takie stworzenia jak Chupacabra.

Zacznę od stworzonek. Jeśli chodzi o takie kreatury to cóż. Jeśli przyślecie mi dowodu, które przekonają moją scepytczną naturę na tyle, abym uwierzył w ich byt to nie ma sprawy. Innymisłowy nie wykluczam ich egzystencji, jak mi nie wadzą to niech sobie żyją, nikt im nie broni =)

Kochane i złudne przykłady. Na wstępie przeprosić Cię chcę bo wiedziałem, że o nie ktoś zapyta, ale nie zdążyłem wyszukać odpowiednich. Teraz jednak mogę Ci podać je.

1. Ten może wydawać się najmniej przekonujący, bowiem nie mam jak wam źródła pokazać. Niemniej jednak, chodzi o to, iż żyje sobie taki człowieczek, przez którego przechodzą bardzo silne bio-prądy, powodujące iż jego organizm funkcjonować może jak akumulator. Chodzi o to, iż w dowolnym momencie podłączony pod specjalne diody może zasilić dowolne urządzenie typu: TV, radio, mikser, wiatrak, żarówkę =) i wiele innych. Naukowcy wykazali, iż faktycznie drzemią w niego pokłady tego specyficznego "prądu", nie wiedzą jednak jak one się w nim znalazły itd...

2. Po prostu śmierć kliniczna. Można o niej poczytać w wielu popularnonaukowych źródłach, tudziesz Interentowych encyklopediach i wszędzie gdzie tylko została ta fraza wklejona. Jak wiadomo został ten proces dość szczegółowo opisany i wyjaśniony (potwierdzenie istnienia + przyczyny). Chodzi głównie o możliwości naszego mózgu, jego właściwości itd., z tym że związane bardziej z naszą jaźnią, świadomością.

3. Można też mówić o tajemniczych miejscach mocy, gdzie uchodzi energia Ziemi. Chodzi tu o zadziwiające zjawisko, otóż wszystkie starożytne świątynie na całej kuli ziemskiej można ze sobą połączyć za pomocą 'linii' prostych. Jak się później okazało, w miejscach tych występuje znacznie wyższe natężenie energii w tzw. skali Bovisa (za jej pomocą mierzy się energię Ziemi i Kosmosu). Zjawisko te jest udokumentowane i stwierdzone za prawdziwe, jednakże nie wiadomo skąd się bierze owa energia Ziemi.
Nauką, a raczej paranauką, która zajmuje się tłumaczeniem owych linii i energii z nich pochodzących, zwana jest geomancją.

To tyle jeśli chodzi o przykłady.
Pozdrawiam.

PS. Mam prośbę do innych użytkowników, aby również zaczeli się wypowiadać na ten temat, w przeciwnym razie nie widzę sesnu, abym dalej się udzielał.

Hmmm.
Troche źle sie zrozumieliśmy.
Zaczynajac ten temat raczej mi chodziło o rzeczy typu UFO czy telekineza.
Nie ma zadnych naukowych dowdów na ISTNIENIE takich zjawisk przyrodzie.