Myślisz więc pisz.

stwierdzenie korowiowa o Bułhakowie i jego ulegnięciu cenzurze przypomniało mi jeden wiersz Miłosza który wspaniale tematu cenzury sie tyczy... jak dla mnie jest to efekt czystego geniuszu tego poety i dowód na to że jak sie czegoś bardzo chce to nie ma mocnych... wiersz cudo ale oceńcie sami...

przepraszam za jego wygląd... ciężko było uzyskać zamierzony efekt w edytorze dostępnym na tym forum... tam gdzie kreska to to tak jakby pusto było...

wiersz napisany przez Czesława Miłosza we Lwowie w 1939 roku. Wydrukowany w miejscowej prasie za zezwoleniem władz radzieckich i nagrodzony specjalną nagrodą Stalina

1.Runą w łunach, spłoną w pożarach ___3.Naziemskim globie flagi czerwone
Krzyże kościołów, krzyże ofiarne ________ Będą na chwałę grały jak dzwony
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku _______Czerwona Armia i wódz jej Stalin
Z Lechickiej ziemi Orzeł Polaków _________Odwiecznych wrogów swoich obali

2.O słońce jasne, wodzu Stalinie ______4.Zmienisz się rychło w wieku godzinie
Niech władza twoja nigdy nie zginie ______Polsko, a twoje córy i syny
Niech jako orłów prowadzi z gniazda _____Wiara i każdy krzyż na mogile
Rosji i Kremla płonąca gwiazda __________U stóp nam legnie w prochu i pyle

teraz prosze przeczytać ten wiersz nie zwrotkami lecz jako poziomy tekst

co Wy na to?...

hmm. mi to przypomina Raki Kochanowskiego. znasz Duchu tą fraszkę?
teraz ja Ci coś pokażę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobre - Duchu to jest genialne - muszę sie zgodzić z tym ,że pomysł Miłosza jest genialny! Mi sie to z kolei kojarzy z pierwszą pielgrzymką Jana PAwła II do Polski kiedy jego homilia była oddana cenzurze władz PRL-u a papiez umiejętnie wypowiedział pierwsze słowa po przybyciu do ojczyzny
" Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi..."

Tych słów nie było w homili - papież dodał je sam od siebie nie obalając jawnie włądz komunistycznych, a powiedzmy sobie szczerze - te słowa przeszły już do historii.

No tak...Mickiewicz też miał różne pomysły...nie umiem niczego wżucać na strony www , ale mogę wysłać tekst Mickiewicza MRÓWKI

fakt... Kochanowski to tez swietny poeta, a jako człowiek bywały poznał panie wszelkiej miary... zarówno prawe jak i raki
ale tego listu Mickiewicza nie znalem... fajne... ale to naprawdę jego? czy to tylko pic z tym podpisem?

Duch napisał:

ale tego listu Mickiewicza nie znalem... fajne... ale to naprawdę jego? czy to tylko pic z tym podpisem?

a wiesz że nie wiem. nie czytałem listów Mickiewicza.

Co do wiersza Mickiewicza, o ile to faktycznie on napisał, tu się z Tobą zgodzę Duchu, to znałem go z innego źródła i odrazu powiem, że są różne odmiany geniuszu nawet wśród literatów, jednakże zarówno Miłosz jak i Mickiewiecz to goście z wyższej półki i cóż tu dużo mówić... Słowacki wielkim poetom był, a Mickiewicz i Miłosz w niczym mu nie ustępowali, więc nie ma się co dziwić.
Oczywiście cenuzra to potęrzna bariera, ale spójrzmy prawdzie w oczy nasi poeci zwyciężali za każdym razem, bo jak dla mnie to 'silniej wiara i czucie przemawia niż mędrca szkiełko i oko' i tyle. Na takich poetów nie ma mocnych, choć podobno nie wolno popadać w zbytni zachwyt, bo zawsze znajdzie się zawsze lepszy od Ciebie. Ale tu znów można by zacytować Bułhakowa, że 'rękopisy nie płoną', bo prawda zawsze wychodzi na jaw, dlatego zaraz musi dawać nura w dół, aby znów mogła wypłynąć do góry i tak w kółko. Cenzura na nic się nie zda gdy w grę wchodzi danie świadectwo prawdy i chęć jej przekazania pokoleniom przez poetów, która przecież płynie z ich serc, bo jak wiecie oni wkładają w to całą swoją duszę i serce, choć może nie zawsze to ja w to wierzę, więc tak jest i tyle. Cenzura niech się schowa!

a ja jeszcze raz uparcie wrócę do tego Mickiewicza... bo wiecie jak przeczytałem to raz jeszcze to uznałem że jak nic musi to być pic na wodę... mysle tako gdyż po pierwsze zaskakująca duża wulgarność lewej częsci tekstu troche nie pasuej do postaci Micka... oczywiścier jest to w sumie argument żaden gdyż my skrzywieni programem szkoleniowym widzimy Adaśka wyidealizowanego, szlachetnego, pięknego, mądrego i w ogóle super super, a przecież jak każdy był człowiekiem, nieraz mógł sie wkurzyć (zwłaszcza będąc poeta u których chyba nie mało znaczą emocje) a tekstu takiego jak ten raczej nie podawałby do ogólnej wiadomości chwaląc się nim we wszystkich drukarniach Europy i okolic... drugą jednak rzeczą jest to iż (i tu proszę wybaczenia, znam regulamin, ale nie chce mi sie wymainiać na synonimy i bawić z tym wszystkim... cenzura do domu jak to powiedział niedawno I) "ch*j" został tam napisany przez samo "h"... wątpię szczerze czy Adaśko jako poeta raczej wielko formatowy pozwoliłby sobie na taki błąd nawet w celu osiągnięcia zamierzonego celu... mimo wszystko to az razi...
do rozpatrzenia...
pozdrawiam...

[link widoczny dla zalogowanych]

Adam Mickiewicz " Mrówki " => to już on z pewnością napisał