Forum Myślisz więc pisz. Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Myślisz więc pisz.
Forum filozoficzno-literacko-religijno-polityczno-przemyśleniowe =)
 Aborcja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:11, 09 Cze 2006 Powrót do góry

Nie rozwodząc się zbyt obszernie, zadam 'proste' pytanie. Co sądzicie o aborcji, czy jest to moralne/etyczne postępowanie, dlaczego mielibyśmy stosować takie zabiegi, dlaczego nie?
Czekam na wasze komentarze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 2:15, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Ja jestem za aborcją ale nie bez ograniczeń.
Mogę sie teraz pomylic a liczbach ale sens wyłapiecie.
Naukowcy określili, że świadomość pojawia sie u płodu około 3 miesiąca ciąży.
Do tego momentu z biologicznego punktu widzenia niczym nie różnimy się od naszego palca u ręki.
Ja jestem za aborcją właśnie do tego 3 miesiąca.
Wolę by się rodziło nas trochę mniej niż znowu słyszeć o dzieciach wyrzucanych na śmietniki albo podrzucancy do domów opieki.
Poza tym legalizacja aborcji spowoduje, że kobiety przestaną robić to na czarno co zagraża ich zdrowiu i życiu.

Jak dla mnie jest to moralne i etyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
korowiow
Członek mafii postowej
Członek mafii postowej



Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 5:57, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Dewcio napisał:
Wolę by się rodziło nas trochę mniej niż znowu słyszeć o dzieciach wyrzucanych na śmietniki albo podrzucancy do domów opieki.


a ja bym chciał, by ludzi uczono szacunku dla życia poczętego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 7:06, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Dewcio napisał:
J
Wolę by się rodziło nas trochę mniej niż znowu słyszeć o dzieciach wyrzucanych na śmietniki albo podrzucancy do domów opieki.


Wolałbym aby ludzie myśleli przed poczęciem życia - nie ma " wpadek " nie ma śmietników czy domów opieki czy aborcji....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 7:26, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Ja jestem zdecydowanie przeciw aborcji. Zakładając nawet że płód zyskuje świadomość dopiero po pewnym czasie (ok. 3 miesiące jak napisał Dewcio) to według mnie niezaprzeczalnym faktem jest to, iż tam jest życie. Jak wiadomo, rozpatrując z czysto naukowego punktu widzenia, natura, przyroda i wszystko co istnieje dąży do życia, jest to zatem występek wymierzony w nas samych, bo zgadzamy się na przerwanie życia, niszczymy najwyższą wartość jaką możemy nadać będąc częścią przyrody.

A teraz do Dewcia, który napisał:
Cytat:
Do tego momentu z biologicznego punktu widzenia niczym nie różnimy się od naszego palca u ręki.

Skoro uważasz, że wówczas jest to tylko zwykła tkanka, dosłownie kawałek mięsa, to mam prośbę do Ciebie. Nie wiem dla kogo, możesz i nawet dla mnie, amputuj sobie jeden palec czy to u ręki czy to u nogi. Jak sam uważasz nie jest on Ci do niczego potrzebny, a możesz mieć przez niego kłopoty (nawiązanie do dzieci porzucony na śmietniku), bo jak wiesz, możesz go sobie wybić, skręcić, złamać i będzie on bezużyteczny. Nie trudź się zatem i proszę Cię amputuj sobie jeden, tylko jeden palec, oszczędź sobie potencjalnego bólu, jaki może Ci się przytrafić. Nie wybiegając daleko wyobraźnią, wiesz, że ostatnio 'rozwaliłem' sobie duży palec u nogi i mam teraz problemy z chodzeniem, gdybym go nie miał pewnie by mi się nic nie stało. Z tym, że jak sam zauważyłeś od tego dużego palca dużo zależy, bo sam uznałeś, że oberwało mi się najgorzej jak mogło, bo to ten najważniejszy palec u nogi. Jeśli bym go nie miał, nie oberwałbym i było by wszystko ok, inne palce w końcu nie są aż tak ważne, ale gdybym go nie miał ciekaw jestem czy byłbym w stanie normalnie funkcjonować, chodzić, biegać, skakać itp...
Kończąc ponawiam prośbę i zarazem pytanie, czy amputujesz sobie palec, jeden palec u ręki, który nic nie znaczy dla Ciebie, jest niczym, zbędnym ogniwem, tak jak żywa istota?
To jak będzie, zrobisz to?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez I dnia Pią 17:40, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Taselchof
Dres
Dres



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 7:56, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Ja bym bardziej szukał rozwiązań w antykoncepcji i planowaniu rodziny lepszej eduacji seksualnej a nie mordowaniu płodów bo aborcja to taka ładna delikatna nazwa dużo łagodniejsza od skrobanki czy przyjmowania środków do poronienia. Przy już właściwie powoli ujemnym bilansie demograficznym jak dla mnie to głupota, podobnie jak chęć co po niektórych do wporowadzenia eutanazji. Każdy z nas był w końcu takim płodem, nawet jeśli do 3 miesiąca nie mieliśmy rozwinietego ukałdu nerwowego bo chyba od jego wykrztałcenie częśc naukowócw liczy życie. Nie ja jestem przeciwnikiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:00, 10 Cze 2006 Powrót do góry

OK.
Pokolei.
Pytanie do korowiowa: czy to co napisałeś to jakaś aluzja do mnie?

A teraz I.
Cwany jesteś.
Nie amputuję so0bie palca.
Dlaczego?
Bo jest mi potrzebny.
Ty powiesz, że płód też skoro jest jak palec.
To prawda, ale płodów można mieć tysiące a palec ci nie odrośnie.
Gdybym miał pewnosć, że palec mi odrośnie to bym go sobie amputował.
Ale póki nie odrasta i w tym samym czasie jest mi potrzebny więc sobie go nie odetnę.
Porównanie do palca nie miało na celu pokazania, że płód do 3 miesiaca to mięso, ale to, że właśnie utrata go (aborcja) to to samo co odcięcie palca który odrośnie.
Ja też jestem za edukacją n atemat planowania rodziny ale póki będą imprezy typu kto więcej wypije i jak dziewczyna tylko "odpadnie" to 5 chłopaków ją zgwałci to ja raczej wolę pełno dostępną aborcję.
A na koniec.
Póki w Polsce środki antykoncepcyjne nie będą refundowane to nadal ludzie będą używać "domowych sposobów" z dziada pradziada.
No cóż takie jest polskie społeczeństwo. Oczywiście nie całe.
Jako przykład podam Francję gdzie na dyskotekach na ścianach wiszą automaty z prezerwatywami za darmo.
W Polsce prezerwatywy są względnie drogie (bo nie refundowane) i jeszcze raz powiem, że póki to się nie zmieni to nadal będą dzieci na śmietniku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:40, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Dewcio napisał:

To prawda, ale płodów można mieć tysiące a palec ci nie odrośnie.
Gdybym miał pewnosć, że palec mi odrośnie to bym go sobie amputował.
Ale póki nie odrasta i w tym samym czasie jest mi potrzebny więc sobie go nie odetnę.
Porównanie do palca nie miało na celu pokazania, że płód do 3 miesiaca to mięso, ale to, że właśnie utrata go (aborcja) to to samo co odcięcie palca który odrośnie.


LoL....Powiedz za 10 lat swojemu dziecku, że gdyby umarł w brzuchu matki nie płakałbyś , że sie nie narodziło bo możesz mieć tysiące płodów...

korowiow napisał:
a ja bym chciał, by ludzi uczono szacunku dla życia poczętego.


Teraz to już jest aluzja...nie do ciebie a co do twoich poglądów z którymi sie nie zgadzam bo uważam, że są bynajmniej nie etyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
I
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:08, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Drogi Dewcio, cóż mogę Ci powiedzieć jeśli piszesz, że każdy nowo odrośnięty palec, to to samo co nowo poczęty płód. Jak wiesz każdy płód jest inny, choćby genetycznie, zatem według Ciebie i każdy nowy odrośnięty palec również jest inny genetycznie, mimo że jego właściciel ma niezmienną strukturę genową. Jak dla mnie istna rewolucja - stwórz nową teorię, a będę Ci gratulował po stokroć.
Idąc dalej tym tropem, jest pewna sprawa, bowiem wszystko od drobin we wszechświecie po największe obiekty jakie się w nim znajdują mają swoje funkcje i są za coś odpowiedzialne, tak? No tak. Zatem każda istota również ma swoje zadania które musi wykonać i jeśli jej zabraknie to mogą wyniknąć nieoczekiwane problemy. Dla przykładu mogę podać prosty łańcuch pokarmowy występujący w przyrodzie. Nie będę tutaj konkretnego przykładu dawał i się rozdrabniał, bo każdy wie na czym łańcuch pokarmowy polega. I teraz wiadomo też, że w momencie gdy zabraknie jednego z ogniw, łańcuch zostaje przerwany i dalsza jego cześć zaczyna wymierać, przestaje istnieć, zatem znów zostało naruszone prawo natury - życie. Oczywiście można powiedzieć, skoro braknie składnika A to można go np. zastąpić składnikiem B, bo czemu nie? Oprócz odpowiedzi a czemu tak, trzeba pamiętać, że nie każdy składnik jest do zastąpienia, bowiem jest uniwersalny i niepowatrzalny, i być może nawet jego własny klon nie sprostałby takiemu zadaniu, ale tego jak dotąd nie wiadomo.
Ostatecznie zatem Dewcio, uważasz że nic byś nie stracił amputując sobie palca w momencie gdy miałbyś zdolności regeneracyjne, gdy odrósłby Ci nowy?! Jesteś pewien, że to Ty masz prawo do decydowaniu o czyimś życiu?! Jesteś tego wszystkiego pewien?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Duch
Amator mocnych wrażeń
Amator mocnych wrażeń



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Błękitnej Planety

PostWysłany: Sob 23:28, 10 Cze 2006 Powrót do góry

a po cholerę ma mówić to swojemu dziecku? może niech lepiej to samo powie Dewciowi jego matka? hm? wszak do 3 miesiąca nie miał żadej świadomości... jak sam twierdzi był kawałem bezuzytecznego mięcha... jako taki kawał mięcha nie miał byś szans uswiadomić sobie jak Cię miażdżą, wyrywają kawałki ciała, mielą, trują, dusza, wyskrobują... sądzisz że I jest taki cwany? to Ty jesteś bezczelny... zamień sie z płodem jak taki mądry jesteś... może on bardziej doceni dar życia.. także życia innych... i to już nawet nie aluzja...
a aborcja jako z natury rzeczy rozwiązanie bardzo moralne i etyczne z pewnością wpłynie na społeczeństwo in plus, nagle ludzi olśni, połapią się że nie chla się na umór a potem sie nie gwałci... pewnie będzie to efektem tego iz gwałciciele wzruszą sie iż zabija sie ich płody jakich podobno mogą miec setki...
aha... wcale nie możesz mieć takich samych płodów setek... porównanie do palca który odrasta jest błędne bo nawet jeśli palec by Ci odrósł to byłby taki sam, bo ten sam masz materiał genetyczny... natomiast jesli nie przespałeś całej biologii to zapewne pamiętasz że każdy człowiek ma inny kod genetyczny który go określa... płód także... w takim wypadku możesz zabijać potencjalnego przyszłego geniusza który np. wymyśli lekarstwo na HIV którym jak słyszałem kiedyś tak bardzo sie przejmujesz... że bzdury mówię? a doradziłbyś kobiecie która ma syfilis, kilkoro dzieci z których częśc jest niewidoma a część głuchoniema i która to kobieta zaszła w ciąże aborcję? doradziłbyś? wykonał? tak? to właśnie uszczupliłeś świat o Beethovena...
żeby dzieci ie kończyły na śmietnikach społeczeństwo trzeba uzdrawiać a nie demoralizować... a aborcja czyni jedynie to drugie... i to w straszny sposób...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:55, 10 Cze 2006 Powrót do góry

Duch napisał:
a po cholerę ma mówić to swojemu dziecku? może niech lepiej to samo powie Dewciowi jego matka? hm? wszak do 3 miesiąca nie miał żadej świadomości...


Racja.

Duch napisał:
a doradziłbyś kobiecie która ma syfilis, kilkoro dzieci z których częśc jest niewidoma a część głuchoniema i która to kobieta zaszła w ciąże aborcję? doradziłbyś? wykonał? tak? to właśnie uszczupliłeś świat o Beethovena...


Wiedziałem, ze jakiś muzyk tak miał w rodzinie, ale nie pamietałem który to wiec nie pisałem o tym - dzięki , że mnie wyręczyłes.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dewcio
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 4:19, 11 Cze 2006 Powrót do góry

No to jedziemy.
Zapewne to będzie mój ostatni post na ten temat ponieważ uważam, że temat zabrnął na tyle daleko, ze trzeba o tym orzmawiać na "żywo".
Jeśli chodzi o biologię to stanowi ona moje zainteresowanie i zdawałem z niej maturę wiec z chęcią porównam naszą wiedzę z tej właśnie dziedziny.
Twierdząc, że porównanie do palca jest złe bo DNA poprostu nie zrozumieliście porównania.
Ładne słowa :miażdżone, rozrywane. Fajnie pod warunkiem, ze taki "kawał mięsa" czuje.
A tu zonk. On nic nie czuje do pewnego czasu (właśnie te 3 miesiące).
Dlaczego?
Ano dlatego, że przez naukowców pojawienie sie świadmomości zgrywa się z początkiem przejmowania pewnych funkcji przez mózg a co za tym idzie przez centralny ośrodek nerwowy który odbiera bodźce bólu.
Ja nadal nie widzę tu nic niemoralnego ani nieetyczego.
Może dlatego, że ja taki jestem, że jak dla mnie kręgosłup moralny to abstrackcja jeśli chodzi o sprawy naukowe. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że można eksperymentować na płodach powyzej 3 miesiąca, niezrozumcie mnie żle.
Jeśli juz mam się czepiać szczegółów jak wy.
Nie ja mogę mieć tysiące płodów a kobieta a to jest różnica.
Czemu nie. Może i tak powiem mojemu dziecku ale oczywiście uprzednio dam do orzeczytania parę poważnych artykułów i esejów na tematy biologiczne.
Jadąc dalej.
Nie ty Bruno decydujesz co jest etyczne a co nie, wiec nie mów, że to co mówię nie jest etyczne. Mogę ci przyprowadzić parę osób którzy ci powiedzą, ze to co mówie nie jest nieetyczne.
Oczywiście ty możesz zrobić to samo i do niczego nie dojdziemy.
To wszystko nie znacza równierz, że ja mogę decydować o tym co jest moralna a co nie.
Jeszcez jedna sprawa.
Nie chciałem tego mówić ale mnie Duch troche zdenerwował.

Nie będzie mnie pouczać w sprawach biologii osoba która dopiero w wieku 19 lat dowiedziała się, że plemniki są produkowane w jadrach.

Nie zonacz to oczywiście, że nigdy się nie mylę.

Oczywiście Duch ja do ciebie nic nie mam.
Znamy się 6 lat więc raczej powinieneś sie domyslić o co mi tak naparawdę chodziło. Zawsze jak do ciebie coś miałem to ci mówiłem prosto w oczy.

Ok.
To na tyle.
Ja w tym temacie już raczej głosu nie zabiorę.
Powiedziałem dlaczego.
Jak ktoś chce kontynuwać ze mna rozmowę to mogę dać mój adres.
A jeśli uważacie, że jestem żałosny, że jestem nie wartą egzystencji kreaturą.

To mi to wisi.
Sory Duch ale ty też sie o mnie nie wyrażałeś zbyt miło w swoim poście wiec jeśli jednak cię uraziłem to przepraszam.
Jeśli nie życzysz sobie tego to usunę to zdanie z plemnikami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
korowiow
Członek mafii postowej
Członek mafii postowej



Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:06, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Dewcio napisał:

Pytanie do korowiowa: czy to co napisałeś to jakaś aluzja do mnie?


nie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Duch
Amator mocnych wrażeń
Amator mocnych wrażeń



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Błękitnej Planety

PostWysłany: Nie 8:11, 11 Cze 2006 Powrót do góry

nie ma to jak kogoś upokorzyć publicznie nie? ten triumf ta rozkosz! ahh!! czysty oragazm... ale skąd, mozesz je zostawić... ja biologią interesuję sie zaocznie i dośc marnie i to że okazałem sie ignorantem w tej sprawie nie wydaje mi sie warte ukrywania przed opinią publiczną... otwarcie przyznaję sie że jajami interesowałem sie jedynie w formie przenośnej tudzież kulinarnej a plemniki i rzeczy z tym związane pociągają mnie ze strony trochę innej niż czysto naukowo-techniczna... ale ja Cie nie pouczyłem chociaz jak widzę bardzo Cię to ubodło... bardzo dobitnie tylko ukazałem Ci problem porównania palca i płodu... które nie wiem czy Ty do końca rozumeisz... ale mniejsza z tym...
ale cóz... co do naukowców... lubie sie powoływać na naukowców... bo jest tylu naukowców że istnieje taka ciekawie duża szansa żę zawsze któryś może powiedzieć coś co nam sie spodoba... i dla przykładu ja sie powołam na naukowców którzy twierdzą że już w 9 tygodniu ciąży dziecko zwyczajnie odczuwa ba! czuje nawet emocje matki jeżeli są wyjątkwoo silne... to ciut mniej niż 3 miechy.. prawie miesiąc mniej... a u wcześniejszego dziecka po prostu nie udało sie sprawdzić więc nie jest wykluczone że i wcześniej...
słowa dziecko użyłem specjalnie bo ten "płód" jakoś mi na nerwy działa.. przepraszam jak to kogoś razi
Twoje płody czyli Twoje dzieci które stworzysz (wyjaśnić dokładniej?) a kobieta naprawdę może mieć tego aż tyle? jej organizm to wytrzyma? bo dla mężczyzny to troche mniejszy ciężar więc on mógłby sobie pozwolić na tysiące o ile byłby wystarczajaco jurny...
no spoko... z tymi poważnymi artykułami znaczy... na pewno bedą odpowiednio dobrane...
Bruno nie decyduje.. jak również Ty... i ja... to tak chyba głównie zależy wewnętrznego kompasu... a ten niektórzy mają zupełnie pojechany... osobe która Ci przytaknie możesz znaleźć wszędzie.. pewnie takich nie zabraknie... wszak skoro są ludzie którzy są skłonni uważać śmierć miliona ludzi za statystykę to wyszukać kogoś kto jest za aborcją będzie nie problem...
a tak wstecz ciut jeszcze... czuje nie czuje to przyszły człowiek... i to przyszły za bardzo niedługo... i wyrywanie mu rąk, nóg, miażdzęnie głowy bo to tak się odbywa i nie ma się co oszukiwać nie jest rozgrzeszone tylko z tego powodu ze nie czuje...
no i jeszcze mnie ciekawi że jakoś w ogóle nie zareagowałeś na słowa o tym ze to Ciebie mogli zmiazdżyć oraz o tym że społeczeństwo na pewno będzie wtedy lepsze i nie będzie zostawiać dzieci na śmietnikach... bo nawet zakładając że (oby nie) aborcja stanei sie w pełni legalna myślisz że co? zaczną ją refundowć? skoro na prezerwatywy ich nie stać? a przy ogólnym pozwoleniu na zabijanie z pewnością ludzie będą mieli jeszcze więcej skrupułów podczas zabijania dzieci... taaak... a wiesz że w niektórych krajach za człowieka uznaje sie dopiero kogoś kto zaczerpnął powietrza i wyda pierwszy krzyk? tam dzieci się łapie zanim odetchną, zatyka usta i wsadza do beczki z wodą... arivederci bambino... i to jest w pełni legalna aborcja...
a wykończymy sie w realu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:32, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Bruno napisał:
poglądów z którymi sie nie zgadzam bo uważam, że są bynajmniej nie etyczne.


Nie oceniam - napisał , że JA uważam tak a nie inaczej i mamy do tego prawo tak samo ja i ty:)

Ja podsumuję krótko - nie wiem jak tobie ( i bez tekstów, że ktoś uważa ze jestes żalosny etc. ) ale mi zrobiłoby sie bynajmniej przykro jakby mi matka albo ojciec powiedzieli ze nic takiego by sie nie stało gdybym nie przyszedł na świat bo tatuś mógł w każdej mamusi zrobić drugie płód, nie ważne czy by myślał, ale to byłbym JA - który przed tymi trzema miesiącami ewidentnie żyłem - to tak jakby przez aborcje mnie zabić a rodzice by sie tym nie przejęłi - jeśłi nie byłoby ci przykro to podziwiam twoją wytrzymałośc psychiczną i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bruno
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:41, 11 Cze 2006 Powrót do góry

odczułem dyskomfort.... powiedzmy sobie wprost wypowioadamy tu tylko swoje zdania - nikt tu nic do nikogo nie ma - pozatym bierzmy po duwagę, że czytając coś nie zawsze w 100% odczytujemy zamierzenia autora. Dewcio ja bym chciał abys sie wypowidał dalej - nie zamykajmy tematu kóry sie rozwija i padają w nim jakieś konkretne argumenty. JA uważam tak, a ty tak, a duch tak i każdy inny - wyrażamy wyłącznie włąsne zdania.

Tak wracając do tematu od strony naukowej - Skoro płód do 3 miesiąca nic nie odczuwa to jak może żyć? częścią funkcjonowania organizmu są jakieś fukncje życiowe - czyżby do 3 miesiąca takich nie było? Mi sie wydaję, że płód ŻYJE zatem aborcja jest zabijaniem czyz nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EST (Australia)
Regulamin